Zielona Szkoła - dzień trzeci
Góry góry...pikne"góry. No i już trzeci dzień za na nami.Tak było dzisiaj fajnie i urokliwie. Dzisiaj pogoda z rana nas nie rozpieszczała, a tu musieliśmy wejść na szlak i podążać w stronę przełęczy Przysłop Miętusi. Przełęcz ta jak podają lokalni przewodnicy jest węzłem szlaków turystycznych, dogodnym miejscem odpoczynku i dobrym punktem widokowym. Z Przysłopu roztaczają się widoki na Giewont i Czerwone Wierchy. Mało wymagający szlak okazał się nie lada wyzwaniem dla co po nie których i pokazał nam o naszej kondycji. Jednak piękna i urokliwa trasa wynagrodziła i zrekompensowała trudy wspinaczki. Kolejnym etapem naszej wyprawy były długo wyczekiwanie Krupówki z tradycyjnymi straganami gdzie wpadliśmy w szał zakupów pamiątek dla naszych najbliższych. Zwieńczeniem dnia był wypad na przyhotelowy basen, gdzie mogliśmy ukoić obolałe ciała po całodniowej wyprawie i popluskać się w orzeźwiających falach. Zielona Szkoła jest jednak cudowna. Zniecierpliwieni czekamy jutrzejszego dnia!